
„Puls Biznesu” informuje, że zakup mieszkania w celach inwestycyjnych jest coraz mniej opłacalny. Dotyczy to przede wszystkim dużych miast.
Z raportu firmy Emmerson Evaluation wynika, że jedną z podstawowych przyczyn obniżenia opłacalności wynajmu w Polsce są rosnące ceny nieruchomości. W ubiegłym roku stawki za metr kwadratowy nowych lokali wzrosły w niektórych miejscach nawet o 10-15%.
– Właściciele inwestycji przeznaczonych na wynajem podnoszą czynsze, by zachować satysfakcjonującą rentowność. Obserwujemy jednak, że stopy zwrotu z najmu nowych lokali z roku na rok spadają. Próg 5 proc. jest osiągalny raczej przy wyjątkowo dobrych lokalizacjach, a jedynie w tych najlepszych możliwe jest osiągnięcie rentowności powyżej 6 proc. Takie okazje zdarzają się już bardzo rzadko – powiedział prezes Emmerson Evaluation Dariusz Książak.
Eksperci są zdania, że w najbliższych miesiącach stopy zwrotu nadal będą spadać.
– Wynajmujący już nie mają za dużego pola do zrekompensowania sobie niższych stóp zwrotu poprzez podwyżki czynszu, a konkurencja na rynku mieszkań na wynajem rośnie – dodał Książak.
Wyższe stopy wzrostu łatwiej jest uzyskać w mniejszych miastach – Lublinie, Szczecinie czy Białymstoku. Gorzej jest w dużych miastach takich jak Kraków i Warszawa.